Uniwersytet Jagielloński w Krakowie przechowuje niecodzienną kolekcję więziennych tatuaży na kawałkach ludzkiej skóry, zakonserwowanych w słoikach z formaliną. Kolekcja liczy ok. 60 sztuk różnego rodzaju wzorów, a utworzona została z myślą o rozszyfrowaniu kodu wykorzystywanego przez więźniów do komunikacji pomiędzy sobą, właśnie przy pomocy tatuaży. Jeżeli ktoś z Was ma pomysł na to, jakie znaczenie miały poszczególne tatuaże, nich się podzieli tą wiedzą w komentarzach.
9 komentarze:
Zastanawiające jakie znaczenie mógł mieć kolarz.
nobord3r pisze...
Zastanawiające jakie znaczenie mógł mieć kolarz.
Pewnie to, że miał "szybką przejażdżkę" z dwoma pedałami.
A ja się zastanawiam jak oni je zdobyli...
Zapewne kawałkiem czegoś ostrego. Szkłem, spinaczem biurowym etc. Za pigment mógł im służyć np. sproszkowany rysik z ołówka.
nie zrobili a zdobyli - czytanie ze zrozumieniem
Wycięli ze zwłok, proste.
Tak, teraz przeczytałem ze zrozumieniem. Zdarza się najlepszym.
niesamowity przekaz
ten na numerze 1357 wygląda jak portret młodego Oscara Wilde. Albo mi się wydaje.
Prześlij komentarz
Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy.