Robert Valderzak, który kilka miesięcy wcześniej stracił słuch w wyniku upadku podczas dnia ojca, odzyskał go niespodziewanie po trzęsieniu ziemi jakie niedawno nawiedziło Waszyngton.
Podczas gdy ziemia zatrzęsła się w Waszyngtonie Robert Valderzak odwiedzał, wraz ze swoimi dziećmi, szpital dla weteranów wojennych, gdzie leczy się z powodu raka. Jak wspomina "okropnie trzęsło łóżkiem, a zaraz po tym usłyszałem to co mój syn do mnie mówi".
Lekarze tłumaczą "cudowne" ozdrowienie działaniem zażywanych leków i tym, że wstrząs wpłynął na usuniecie płynu, który znajdował się w uchu pacjenta. Jak twierdzi Valderzak, odwiedził już wielu lekarzy i żaden nie był w stanie mu pomóc w odzyskaniu słuchu. Poprawę swojego stanu uważa za cud i zapowiada walkę z rakiem.
Na podstawie wftv
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Autor bloga nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych komentarzy.